Oznajmiam, że Pukpuki wróciły, w naszej kuchni znów dużo się dzieje. Miałam trochę przerwy za co serdecznie przepraszam ale jak to przy dzieciach bywa była trzydniówka, potem kaszelek i jakoś nie miałam głowy do działania na naszych kuchennych włościach. Ale wracamy ze zdwojoną siłą. Sezon na grilla się zaczął więc proponuję zabrać się za coś konkretnego.
Nigdy nie byłam wielbicielką kaszanki i nadal nie mam w zwyczaju jej jadać zbyt często. Nie byłam i chyba nadal nie do końca jestem przekonana do produktów sklepowych. Wyjątkiem jest kaszanka będąca wyrobem mojego męża. Potrafi on w świetny sposób wyważyć proporcję kaszy, mięsa i podrobów oraz krwi. A przede wszystkim, jedząc kaszankę autorstwa Michała, mam gwarancję jej wysokiej jakości.
Sama kaszanka czy też kiszka bo z taką nazwą też się spotkałam jest wyrobem tradycyjnym ale bardzo zróżnicowanym. W zależności od regionu i gustów konsumentów wyrabiana jest na różne sposoby. Można więc spotkać kaszankę która swoim wyglądem przypomina kiełbasę i jest produkowana w jelitach wieprzowych ale równie popularne jest napełnianie farszem kątnic wieprzowych wtedy kaszanka swoim wyglądem bardziej przypomina przekrojem wędlinę niż kiełbasę. Różne są też zwyczaje co do rodzaju używanej kaszy. Można wykorzystać kaszę gryczaną jasną lub paloną, kaszę jęczmienną np. pęczak a nawet jaglaną. A dla tych którzy nie akceptują krwi nawet tej suszonej mam dobrą informację kaszankę można zrobić w wersji białej bez krwi. Spotkałam się nawet azjatycką wersją kaszanki w której zamiast kaszy był ryż.:)
Zawsze wydawało mi się, że kaszanka to takie typowo męskie tłuste i ciężkie jedzenie. Jednak od kiedy Michał robi ją w domu zmieniłam zdanie. W naszej kaszance znajduje się zawsze mięso oraz kasza. A kasza to przecież istne bogactwo wartości odżywczych i składników mineralnych. Wszystkim tym którzy dbają o figurę i zdrowie polecam jedzenie kaszy nie tylko w kaszance ale np. jako danie obiadowe. W skład kasz wchodzą witaminy z grupy B: B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), PP (niacyna), B6 (pirydoksyna) oraz kwas foliowy i witamina E. Kasze to również bogactwo potasu obniżającego ciśnienie, żelaza zapobiegającego niedokrwistości oraz magnezu korzystnie działającego na układ nerwowy i pracę mięśni a więc także serca. Są również dobrym źródłem wapnia, miedzi, cynku, manganu i krzemu. Ostatnio znalazłam również informację że Kasze zawierają sporo białka roślinnego (ok. 100 g kaszy ma ok. 10 g białka), które ma niższą wartość odżywczą niż białko zwierzęce, bo brakuje w nim lizyny i tryptofanu (aminokwasów egzogennych, których nasz organizm nie potrafi wytwarzać sam). Dlatego najlepiej łączyć kaszę z mięsem lub mlekiem, by uzupełnić posiłek w potrzebne aminokwasy. Tak więc mix kaszy i mięsa w kaszance to tak naprawdę idealne połączenie zapewniające organizmowi wszystko co niezbędne do prawidłowego funkcjonowania. A jeśli dodacie do kaszanki wątróbki to zapewnicie sobie dodatkowo dawkę żelaza bo 100g wątróbki daje nam go aż 20 miligramów. Za Komitet Żywienia Człowieka PAN przytoczę normy praktyczne zapotrzebowania żelaza (uwzględniające straty żelaza podczas przygotowywania pokarmów); dorosłe kobiety – 19 miligramów, ciężarne i karmiące – 25 - 26 miligramów, dorośli mężczyźni – 17 miligramów.
Mam nadzieję, że przekonałam Was do domowej produkcji kaszanki. Celowo piszę o produkcji, bo przynajmniej w naszym wykonaniu kaszanki nie da się zrobić w małych ilościach. Tak więc dobrze jest skrzyknąć rodzinę i przyjaciół aby było kogo efektem naszej pracy obdzielić:). Jeśli zaś chcecie zachować pyszności dla siebie to zdradzę Wam nasz sposób. Otóż kaszankę można...zamrozić. Jeśli przyjdzie Wam ochota na nią ochota po jakimś czasie, wystarczy ją rozmrozić w gorącej gotującej się wodzie i będzie równie pyszna jak ta świeżo sparzona z kotła:)
Około 6 kg
Łeb świński a dokładnie rzecz ujmując pół łba:)
Skóry wieprzowe 1 i 1/2 kg można wykorzystać pozostałości z trybowania łopatki
Wieprzowina 1kg w zależności co jest najkorzystniejsze cenowo: gulaszowe, łopatka, karkówka. Odpada schab środkowy jest za suchy
Wątróbka 3/4 kg (sparzona pokrojona w kostkę 1cmx1cm)
Przyprawy: sól, pieprz, pieprz ziołowy, ziele angielskie, listek laurowy, majeranek
Kasza 3/4-1 kg kaszy gryczanej w zależności czy lubicie więcej kaszy w kaszance czy mniej
Krew suszona na oko:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wasze opinie są dla mnie bardzo cenne piszcie więc:)